faza faza
3324
BLOG

Jak sobie radzic na bezrobociu, cz.7 - marnowanie kasy

faza faza Społeczeństwo Obserwuj notkę 21

 W notce dzisiejszej znowu nie poruszam tematu, który obiecałem, ale spowodowane jest to informacją od jednej z czytelniczek moich notek o istnieniu takiej instytucji jak Wojewódzki Urząd Pracy. Ja natychmiast zainteresowałem się tym urzędem albowiem zdziwiony byłem bardzo, ze nic o nim nie wiem. Przeprowadziłem rozeznanie, że taka instytucja jak najbardziej istnieje chociaż z Powiatowymi Urzędami Pracy nic wspólnego nie ma. Podlega ona pod Urząd Marszałka Województwa i jest maszynką do marnowania unijnych pieniędzy na pozorowane ruchy w ramach „pomocy” dla bezrobotnych. Polega to na finansowaniu firm, które prowadzą różnego rodzaju działania, takie co to maja podnieść kwalifikacje bezrobotnych. Ja przyjrzałem się jak te pieniądze są rozdawane na przykładzie jednego tylko miesiąca. I lekko oniemiałem.

W miesiącu tym przyznano kasę na osiem projektów. Pięć z nich to kursy komputerowe ECDL START, a trzy na kursy językowe.

W przypadku kursów komputerowych łącznie przyznano kwotę 5 078 018 zł na przeszkolenie 1280 osób. Oczywiście tam ściśle określona jest docelowa grupa osób, ale to już inna bajka rodem z „krainy absurdu”. Jak łatwo policzyć na jedną osobę przypada kwota 3967 zł. I tutaj ja pewnej rzeczy zrozumieć nie mogę. Skąd taka kwota? Bez problemu znalazłem w sieci firmy, które bez żadnego problemu oferują dokładnie takie same kursy ECDL za kwotę w granicach 1500 zł. To nie lepiej wysłać bezrobotnego na taki kurs za te 1500 zł do takiej firmy, zapłacić i nie organizować żadnych konkursów, które jeszcze dodatkowo generują koszty?. Komisja oceniające projekty liczy około 30 osób!!! Skąd ta różnica w cenie? Po za tym trzeba być kompletnym idiotą, żeby sądzić że znajdzie się w województwie 1200 miejsc pracy tylko dlatego, że ktoś skończył kurs komputerowy. Ja nawet podejrzewam, że tylu chętnych na ten kurs się nie znajdzie i kasę konsumują „martwe dusze” A takie kursy finansowane są w różnej skali co miesiąc!!!

Podobnie jest z kursami językowymi. Przeznaczono na nie lekko ponad 3 000 000 zł dla 1440 osób, co daje na osobę kwotę 2146 zł. Ja nie wiem szczegółowo jaki jest zakres tego kursu, ale całkiem podobne  znalazłem za 1200 zł. Nie wiem także, czy są bezrobotni na tyle naiwni, którzy sądzą, że po krótkim kursie posiądą na tyle znajomość języka, że każdy pracodawca przywita ich z otwartymi rękami.

Akurat tak się składa, ze mam znajomego, który ukończył taki kurs. Oczywiście zaraz zadzwoniłem do niego, żeby się spytać jakie skutki na pracodawcach zrobił ten certyfikat ECDL, albowiem on również jest bezrobotny. Powiedział mi, ze jak wyciągnął ten papier to pracodawca uśmiał się po pachy i powiedział, że takie umiejętności to posiada u niego każda średnio rozgarnięta sekretarka i to bez żadnych kursów i certyfikatów.

Do tego wszystkiego, co ciekawe, ze wszystkich firm, które wygrały te konkursy tylko jedna była z miejscowości w której ogłoszono konkurs, a pozostałe z miejscowości odległej nawet o 350 km. Ja tak z ciekawości wybrałem sobie dwie firmy i chciałem zobaczyć co sobą reprezentują. Jedna ma stronę internetową, ale  nie działa. Natomiast druga, która wygrała konkurs na kursy językowe ma w swojej ofercie następujący zakres działań:

kursy na prawo jazdy, szkolenia transportowe i kursy zawodowe oraz doskonalące, dla firm kompleksową organizację wyjazdów szkoleniowo-integracyjnych, organizację eventów branżowych z zastosowaniem urządzeń najnowszej generacji, doradztwo i podwykonawstwo przy realizacji projektów unijnych, kompleksową obsługę i doradztwo przy prowadzeniu ośrodka szkolenia.”

Ja może się czepiam i z racji swojej wrodzonej ociężałości umysłu i związanym z tym małym stopniem inteligencji po prostu nie rozumiem całej idei i słuszności tych działań. Jakoś nie za bardzo mogę zrozumieć w jaki sposób tak wydawane pieniądze mogą przynieść wymierne korzyści bezrobotnych. A są to kwoty olbrzymie. W skali jednego miesiąca ponad 8 000 000 zł, a licząc jeszcze koszty tych konkursów i obsługę administracyjna to zbierze się zapewne jakieś skromne 10 baniek.

Wojewódzki Urząd Pracy ma także spore osiągnięcia w dziedzinie promocyjnej. Ja zacytuję fragmenty tekstów, którymi chwali się ta instytucja czego to dokonuje, a Wy Szanowni Bezrobotni z całym szacunkiem pochylicie się nad trudem i znojem urzędników, którzy  plują krwią aby wam zapewnić dostanie życie.

Na co wydają kasę WUP? No więc zaczynamy:

1.   Eventy promocyjne - Plenerowa impreza, w trakcie której najmłodsi mieszkańcy miast w których organizowana była impreza mieli możliwość spróbować swoich sił w malowaniu graffiti na specjalnie do tego celu przygotowanej ściance i poznać podstawy wykonywania tej sztuki.

W ramach imprezy przeprowadzone były, w centralnych punktach miast gospodarzy, warsztaty oraz pokaz profesjonalnego malowania graffiti, konkursy rysunkowe oraz układania wielkoformatowych puzzli na czas. Zwycięzcy w poszczególnych konkurencjach otrzymali ciekawe nagrody.

2.   Debata Z KOBIETAMI O KOBIETACH - ”Moje życie zmieniło się dzięki EFS”. Podczas trwającego spotkania porad dotyczących m.in. określania predyspozycji zawodowych oraz umiejętności poruszania się na rynku pracy udzielała …………. doradca zawodowy Centrum Informacji i Planowania Kariery Zawodowej w WUP. Na kolejną część spotkania, związaną ze zmianą fryzury, makijażem i wskazówkami dotyczącymi ubioru zgłosiło się 10 pań. W drodze losowania wybrano 4 panie, m.in. Mamę trójki synów i Panią Kasię. Zmiany były naprawdę fascynujące.

3.   Relacja z Konferencji. Jednym z celów konferencji było przedstawienie aktualnego stanu wdrażania Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki  oraz przykładów projektów wpływających na rozwój kapitału ludzkiego w subregionie. Uczestnicy spotkania wzięli udział w panelu dyskusyjnym, który przyniósł wiele pomysłów i szereg pytań, mających na celu usprawnienie działań na rzecz pełnego wykorzystania środków z UE. Spotkanie zakończyło się ożywioną debatą, podczas której uczestnicy poprzez stawiane pytania, wpisali się w swoisty rodzaj konsultacji, dotyczących nadchodzącej perspektywy finansowej w ramach nowego RPO.

4.   W dniach ……Wojewódzki Urząd Pracy zorganizował serię wystaw promujących projekty PO KL  w kilku galeriach handlowych.Zapraszamy do obejrzenia kilku zdjęć przedstawiających to wydarzenie.

5.   Grudniową konferencją Wojewódzki Urząd Pracy , zakończył rok intensywnych działań informacyjnych. Dzięki aktywności WUP, spotykali się beneficjenci, uczestnicy projektów, lokalne władze, osoby poszukujące pracy i ludzie, którym udział w unijnych działaniach, realnie i na lepsze, odmienił życie. Praca jest największym dobrem. To potoczne powiedzenie, znalazło pełne uzasadnienie, podczas wielu wypowiedzi.

I tym optymistycznym akcentem spuśćmy już zasłonę milczenia na działalność Wojewódzkiego Urzędu Pracy. Dodam jedynie, że marne są szanse, żeby ze strony internetowej tego akurat urzędu dowiedzieć się ile osób tam pracuje, jakie są wydziały, nazwisko dyrektora i zastępców i takie tam pierdoły.

No cóż zbliża się weekend, a więc WSZYSTKIEGO BEZROBOTNEGO !!!

faza
O mnie faza

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo